ZalogujUżytkownikHasło
Zaloguj mnie automatycznie przy każdej wizycie    
Rejestracja
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Forum Forum Miasta Wojcieszów Strona Główna » Wojcieszowski sport

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
HARPAGAN
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość 2
Moderator
Moderator



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 18:56, 30 Mar 2007    Temat postu: HARPAGAN

Pietia:Zapraszam wszystkich chętnych na rajd pieszy lub rowerowy albo rowerowo-pieszy! 30 HARPAGAN odbędzie się w dniach 14-16 X 2005 w Czersku. Byłem na 29 harpaganie. Jest co wspominać. "Człowiek wiele może! Nie będę opowiadał co i jak, napiszę adres, a każdy kto chce niech sam zerknie.
[link widoczny dla zalogowanych]
Pietia:Do Harpagana już tylko 2 DNI !!! Trudno się doczekać...Był ktoś z Was na stronie, którą "zareklamowałem"? Opowiem Wam jak wrócę (jeśli uda mi się wrócić),jak było w jesiennej edycji. Jeszcze raz zapraszam na wędrówkę po harpaganowych szlakach.Jeśli nie teraz,to na wiosnę HARPAGAN 31.
Do zobaczenia - mam nadzieję.
Yanzy:no to juz chyba "po" jak było?
Pietia:Oj było! Do przejścia całej setki jeszcze trochę zabrakło.Na wiosnę napewno się uda!
Pogoda była wyśmienita i jeszcze do tego te strony - okolice BORÓW TUCHOLSKICH!!! Dodając do tego jeziora, Brdę i Wielki jej kanał...Poezja. Rekordowa liczba uczestników: na trasę pieszą ruszyło przeszło pół tysiąca ludzi! Nogi ledwo co przestały boleć... Mam nadzieję, że zachęciłem kogoś z Was do wiosennej edycji. Jak coś, to służę pomocą, radą, a nawet mogę zorganizować transport, niestety z centralnej Polski. Pozdrawiam.
Yanzy: Oj Bory Tucholskie, Brda, Kanał znam znam ale od strony wody a dokładniej z kajaka. Wojcieszów ma duże kajakarskie tradycje. Pozdrawiam wszystkich z "Pliszki"
zulus: "Pliszka" też pływałem ale po Wdzie. Fajnie było. Teraz chyba najwyższy czas połazić po Borach. Może warto pomysleć o tym Harpaganie.
Pietia:Oby więcej Harpaganów odbywało się w tamtych stronach. Nie powiedziałem wcześniej, że twórcy Harpagana tak pomyśleli aby rajd odbywał się (prawie zawsze) w różnych miejscach. Jest to rozległy teren PIĘKNEJ SZWAJCARII KASZUBSKIEJ! Coś niesamowitego, jeśli nie byliście w okolicach Kartuz, to koniecznie się tam wybierzcie. Góry jak w Wojcieszowie (prawie) i do tego jeziora !!!
Na stronach harpagana można sprawdzić gdzie odbywały się poprzednie rajdy?Pozdrawiam
Pietia: Jeszcze nie wiadomo gdzie (dokładnie) ale już wiadomo kiedy!
ZAPOWIEDŹ EKSTREMALNY RAJD NA ORIENTACJĘ HARPAGAN 31
ERnO HARPAGAN 31 odbędzie się w dniach 21-23 kwietnia 2006 roku. Zespól organizacyjny planuje w tej edycji Harpagana zaproponować uczestnikom trasy w rejonach Województwa Pomorskiego, w których rajd już się odbywał. Na dzień dzisiejszy proponujemy trasy: pieszą, rowerową i mieszaną. Dokladny Komunikat startowy powinien pojawić się z końcem 2005 roku.
[link widoczny dla zalogowanych]
vodolaz: Pozdrawiam wszystkich w imieniu "Pliszki". Miłośnikom mocnych wrażeń polecam przepłynięcie rzeki Blizny pod prąd - od ujścia do Rospoudy do jeziora Blizno. Co prawda tylko 27km, ale z reguły poziom wody jest tak niski, że kajaki trzeba ciągnąć, a dodatkowych wrażeń dostarczają komary w ilościach przekraczających ilość możliwą do wyobrażenia. Gryzą psiekrwie nie zważając na żadne odstraszacze. Dodatkową atrakcją jest możliwość odwiedzenia Aten - wioski nad jeziorem Blizno.
Yanzy:Vodolaz po Bliznie parę blizn mi zostało. No pamiętam tą akcję, wtedy byłeś prawdziwy Vodolaz.
vodolaz:Wszyscy byliśmy. A jak Ci przepiękna twarzyczka spuchła pamiętasz? Miałeś gębę jak księżyc w pełni. I temperaturę chyba. A typa z Aten z koniowozem do przewożenia kajaków pamiętasz? Ale coś się prywatnie i wspominkowo robi. Polecam spławy kajakowe. Dają szczęście, zdrowie i radość
zulus:
Vodolaz napisał...kajaki trzeba ciągnąć, a dodatkowych wrażeń dostarczają komary w ilościach przekraczających ilość możliwą do wyobrażenia. Gryzą psiekrwie nie zważając na żadne odstraszacze
Yanzy napisał: po Bliznie parę blizn mi zostało
Vodolaz napisał:... A jak Ci przepiękna twarzyczka spuchła pamiętasz? Miałeś gębę jak księżyc w pełni. I temperaturę chyba.(...)
Polecam spławy kajakowe. Dają szczęście, zdrowie i radość
vodolaz: Zulus, nie rób takiej zdziwionej miny. Spła/ywy dają szczęście, zdrowie itd. A Blizna to coś dla miłośników mocniejszych przeżyć. Wyjątek taki. A Yanzemu ta opuchlizna i temperatura nie zaszkodziły. Przynajmniej dezaktywatorów chemicznych nie używał przez dwa dni:)
Yanzy:Zulus pamiętam ,że na od palców do łokcia było ok 70 ugryzień ".Aż mnie dziady komary zatruly.
Ale zrobiłbym to jeszcze raz.
zulus:Dobra już dobra. Nie mogłem sobie odmówić tej małej złośliwości, po prostu fajnie się Wasze posty ułożyły a ja nie zwykłem przepuszczać takiej okazji.
Wiem jak jest na spływach też byłem wspominałem już o tym parę postów temu pływałem po Wdzie i to również z "Pliszką". Też mnie się podobało i moim marzeniem jest jeszcze raz popłynąć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość 2
Moderator
Moderator



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 22:29, 30 Mar 2007    Temat postu:

vodolaz:W tym roku Mereszanka - Litwa:)
pietia: zulus napisał:"Wiem jak jest na spływach też byłem wspominałem już o tym parę postów temu pływałem po Wdzie i to również z "Pliszką". Też mnie się podobało i moim marzeniem jest jeszcze raz popłynąć."
Też jestem chętny do takiej wyprawy.Myślę,że żona i dzieciaki też! Zulus,powiedz tylko kiedy,a zaczniemy coś kombinować
zulus:Latem Pietia latem... Ale pod warunkiem, że nie każesz mi robić 100 km dziennie na piechotę po wodzie.
pietia:...Czego i sobie bym nie życzył.Wodą chyba się tyle nie da,ale pod...?
zulus:Czy ktoś zna dokładną datę spływu po Mereczance i na jakim odcinku ma się odbyć spływ? stopień trudności? Koszty?
pietia: [link widoczny dla zalogowanych] Jedna z dobrych stron poświęconych turystyce wodnej. Z tego co wyczytałem,to ustalają terminy według zgłoszeń. Kusząca propozycja! Zależy,Zulus,czy o ten spływ Ci chodziło?
vodolaz: Pliszka wybiera się w tym roku na Mereczankę. Szczegóły w "siedzibie". Zainteresowanym podam namiary. Pozdrowionka
pietia: A ja znowu o HARPAGANIE! Jeszcze 91 dni do 31 edycji HARPAGANA!!! "
zulus: powinieneś zrobić falomierz i odcinać codziennie centymetr po obiadku
pietia: Każdego dnia po obiedzie masaż kończyn.Myślałem o zwyczajach "fali",jednak zaniechałem tego pomysłu. Po włączeniu kompa wchodzę na stronę i widzę: Pozostało 88 dni do 31 edycji HARPAGANA!
- BOŻEPOLE WIELKIE -21-23 KWIETNIA 2006
[link widoczny dla zalogowanych]
zulus: Tak przeglądam sobie strony tego Harpagana i się zastanawiam: czy nie można by zorganizować podobnego rajdu na orientację w naszych okolicach. A co to my nie mamy pięknych terenów? i zresztą tam cały czas idzie się jak po stole tutaj są góry i górki to jest dopiero ekstremal. Trasa musiałaby być oczywiście z tego powodu krótsza. Przypuszczam, że chętni by się znaleźli a twórcy Harpagana na pewno udzieliliby pomocnych informacji w realizacji takiego przedsięwzięcia bo to przecież drugi koniec Polski żadna konkurencja.
...Tak mi się tylko zamarzyło, co Wy na to?
pietia:Też o tym myślałem i kto wie może kiedyś uda się coś zorganizować? Dolny Śląsk także organizuje sporo podobnych imprez ,nawet jestem w szoku,że tak wiele i w okolicach Jelonki!Na harpaganowych linkach można znaleźć wiele informacjiZnalazłem nawet kalendarze imprez na ten rok [link widoczny dla zalogowanych]
Wiem też, że w Wojcieszowie był organizowany jakiś rajd,raczej w formie zabawy,ale to już coś! A dokładniej na stronie wojcieszowskiej można dowiedzieć się więcej o III Harcerskim Rajdzie "Agat 2005".Może to nie harpagan,ale zawsze jakaś atrakcja! Pozdrawiam wszystkich uczestników.
pietia: Ja znowu swoje. Pozostało 76 dni do 31 edycji HARPAGANA!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość 2
Moderator
Moderator



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 23:27, 30 Mar 2007    Temat postu:

zulus: pietia napisał;"Ja znowu swoje Pozostało 76 dni do 31 edycji HARPAGANA"
Pietia przez te posty (chodzi mi o formę) to zaczynam odnosić wrażenie że HARPAGAN=ARMAGEDDON
pietia: HARPAGAN=ARMAGEDDON jest po Harpaganie,że do następnego znowu pół roku
Pozostało 73 dni do 31 edycji HARPAGANA!
yanzy:PIetia chyba mam dla Ciebie rozwiazanie sprawdź PW
zulus:Pietia czy to nie czasami finał?
[link widoczny dla zalogowanych]
pietia: Dzięki Yanzy za pomysł.
pietia: "Już za parę dni, za dni parę!!!"
zulus: czuję, że niedługo czeka nas rewelacyjny materiał z przebieżki
pietia: Jak tylko wrócę,to się pochwalę sukcesami albo klęską
zulus; Poniedziałek - a tu nic..Pietia chyba zakwasy leczy
pietia: Zakwasów nie było, stawy bardziej to przeżyły. Lada chwila pochwalę się z pieszej wędrówki .Pozdrawiam
pietia: Witam. Dawno mnie nie było na forum... i nie jest to związane z leczeniem kontuzji poharpaganowych (na szczęście nie było ich zbyt wiele). Tym razem ból stawów nie przeszkadzał w marszu,bo co jak co, tym razem podszedłem do sprawy dosyć poważnie i ostatnie tygodnie przed harpaganem poświęciłem na trening!
...I co mi to dało? Mogę już nie mówić o tym,że nie wiedziałem,że człowieka mogą TAK boleć nogi.Mówiłem o tym wcześniej i nie muszę o tym przypominać - wiem to i już! Natomiast,to,że człowiek może sobie TAK odmoczyć nogi,dowiedziałem się dopiero teraz po przeszło 12 godzinach w deszczu,błocie,bagnach,kałużach - do morza na szczęście nie dotarłem ale nie jedno jezioro mijałem i nie jedną rzekę (czytaj rzeczkę) przeskakiwałem.Do tego ok. 2-5 st.C!!! Punkty kontrolne tak ukryte,że człowiek który je budował miał pewnie problem aby znaleźć je powtórnie Na pierwszym punkcie kontrolnym przesiew jak na mecie pierwszej pętli (50 km). Pierwszy punkt kontrolny (PK) był oddalony od startu tylko 4 km(!) i czynny był dwie godziny (do 23.00). Poległo na nim ok.100 osób (!) Nam na szczęście udało się trafić i nawet zaoszczędzić parę minut (nie bez przeszkód oczywiście). Dalej było już tylko gorzej. Na 3 PK rzutem na taśmę udało nam się zrobić perforację na karcie startowej. I tak już do 8 PK czyli mety pierwszej pętli 49,50 km. My zrobiliśmy chyba z 60 km..., albo i więcej? Nie mierzyłem mapy krzywomierzem, bo nie pamiętam jak szliśmy. Mapy do tego z lat 80-tych. Drogi, które na niej były w terenie dawno już zanikły, a nowe, aktualne jeszcze na mapie nie pojawiły się. Jeszcze jedno! Może było to spowodowane złymi warunkami pogodowymi i trudnością trasy, nie wiem? Wiem tylko tyle, że był to najwspanialszy HARPAGAN ze wszystkich w których brałem udział!!! Atmosfera jak w górach 20 lat temu!!! Może też wpłynął na to teren - góry! Nie wiele niższe od kaczawskich! Pozdrawiam.

i tu powinny być dwa zdjęcia pieti może więcej z wiosennego Harpagana 2006 i jedziemy dalej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pietia
Przyjaciel
Przyjaciel



Dołączył: 23 Gru 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Z W...

PostWysłany: Wto 15:50, 22 Sty 2008    Temat postu:

Z Harpaganami jest tak, że przechodzą bardzo szybko (ok 24 h) i trzeba na kolejne pół roku czekać.
Nie było mnie tu chyba ze trzy Harpagany? Nie wiele się zmieniło od tamtej pory może tylko to, że w jednej z edycji udało się poprawić wynik i dostać się do drugiej setki - było ok 900 osób! Tak czy inaczej tytuł Harpagana jeszcze przede mną i oczywiście zapraszam na edycje wiosenną. Gdzie? Jeszcze nie wiadomo. Kiedy? ERnO HARPAGAN 35 - 18-20 kwietnia 2008

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez pietia dnia Wto 16:05, 22 Sty 2008, w całości zmieniany 13 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Miasta Wojcieszów Strona Główna » Wojcieszowski sport Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
iCGstation v1.0 Template By Ray © 2003, 2004 iOptional




fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Regulamin