Forum Miasta Wojcieszów

baileys

Wojcieszów jest pieknym miasteczkiem które ma niezliczone możliwości .
Kino, restauracje, stok narciarski , hotel , basen , jaskinie .......jednym słowem raj dla turystów. A może muszę to napisać w czasie przeszłym ?

Gość 2

No nic nie możemy poradzić .Jest jak jest. Może nowe władze....?
Pamiętacie co obiecano w programach przed wyborami? Czy będzie kontynuacja starych zobowiązań i coś nowego czy dalej bez zmian. Zobaczymy. Mimo niewątpliwie chwytu przedwyborczego jakim były na sam koniec kadencji szlaki - scieżki rowerowe władza poprzednia się nie utrzymała. I pewnie każdą to będzie czekać jak nic nie ruszy - turystycznego. Pamiętacie pracę mgr którą obroniła olciaslow. Ponoć występowała ze swoimi propozycjami popartych opiniami autorytetów odnośnie pewnych rozwiązań ,może coś nowi poczytają? Ty masz w Hansweert chociaż dookoła wodę i pełno turystów mimo ostrych cen kwater a tu i tak atrakcyjniejsze miejsce tylko jak ściągnąć turystów?

baileys

Gościu2, nie tylko ona występowała z propozycjami. I nie tylko ona się potknęła o te same kłody jak każdy kto chciał coś tu zrobić.
Jak tu ściągnąć turystów ?? Gosciu oni sami tu by przyjechali, ale nie ma bazy noclegowej , a nawet jednej pożądnej restauracji nie mówiąc o atrakcjach turystycznych, które niszczeją w szybkim tempie.
Nie wiem czy się orientujesz ,ale w Wojcieszowie jest największe w Europie skupisko zabytkow .

Gość 2

Wiem, wiem szkoda że nie udzielałeś się na poprzednim forum widziałbyś że połowa forum poprzez opisy jaskiń, poszczególnych zabytków, zakładów, rezerwatu, przyrody, historii itd itd było poświęcone walorom nieodpartym Wojcieszowa.

lasota

vodolaz

Baza noclegowa istnieje. Przypomnijcie sobie posty Glorii. Wink

filipo

Wojcieszów na 100% posiada najliczniejszy w Górach Kaczawskich zespół zróżnicowanych obiektów zabytkowych. Należą do nich:
1.Kościół parafialny MBW zbudowany najprawdopodobniej z końcem XIII w.
2. Nieużytkowany kościół poewangelicki z 1754r. z wieżą z 1912r.
3. Ruiny kamiennego zameczku wzniesionego około XIV w.
4. Pałac przy ul. B. Chrobrego 167. Powstał w 1816 r. i został przebudowany w 1863
5. Pałac przy ul. B. Chrobrego 48 zbudowany w 1596, rozbudowany w około 1880 i 1930r. Wokół pałacu znajduje się park krajobrazowy (3,38 ha) założony w XVIII w. i przebudowany w XIX. Obok duże zabudowania gospodarcze z XVIII-XIX w.
6, Pałac przy ul. B. Chrobrego 11 z około 1870 r. Przy pałacu pozostałości parku krajobrazowego (2,67 ha) z XIX w.
7. Pałac przy ulicy Targowej 4 (dom dziecka) z XVIII/XIX w. Za pałacem znajdują się dwie kamienne baszty z 1 połowy XIXw. Pałac otacza park krajobrazowy z 2 połowy XIX w. (2,67 ha) łączący się z okolicznymi terenami leśnymi.
8. Zespół dworski przy B. Chrobrego 98 z końca XIX lub początku XX wieku
9. Pałac przy ulicy Bolesława Chrobrego 251 (dawna szkoła) z końca XVII w.
10. dawny dworzec kolejowyz końca XIX w, szkoła przy B. Chrobrego 67 (Policja), ruiny szubienicy, ruiny pieców, zespoły domów mieszkalnych i wille

Wiadomości zaczerpnięte z książki "Słownik geografii turystycznej Sudetów 6. Góry Kaczawskie" pod redakcją Marka Staffy

Postaram się wkrótce umieścić jakieś fotki Smile

vodolaz

Z Europy zrobiły się Góry Kaczawskie Smile

Ale tyz piknie

Gość 2

Może otwórz nowy temat Zabytki Wojcieszowa i będziemy je po kolei opisywać, zamieszczając fotki stare i nowe, ich historie i wszystko co się z poszczególnym zabytkiem wiąże. Myślę ,że będzie to przejrzyście i będzie stanowiło jedyne pełne żródło o danym zabytku Wojcieszowa przy udziale wszystkich forumowiczów. Obecnie publikowane są raczej ujęte czasem jednym zdaniem, jakąś fotką,w sumie niezbyt profesjonalnie jakbyśmy chcieli ,nic nie ujmując Pani mgr Olci.

Renton78 · Gość

Przyszłość Wojcieszowa tak naprawdę zależy od jego mieszkańców, to my możemy starać się zmieniać coś na lepsze, podejmować próby rozwiązywania problemów, dyskutować...
Wszelka aktywnośc forumowiczów jest według mnie manifestacją, że problemy naszego miasteczka nie sa nam obojętne Smile

Trochę szkoda, że pomimo starań wielu forumowiczów na "starym" forum, bardzo ciężko było przekonać "obserwatorów" do włączenia się do dyskucji, sam nie wiem dlaczego to dzieje sie z takim oporem, przecież każdy jeżeli chce może być anonimowy.

Gość 2

Stare forum idzie z pomocą na dyskusję o przyszłości i szansach Wojcieszowa. Zaczęło się to w listopadzie 2005......
Waldek:
Witam. Tak jak obiecalem, oto co mysle na temat propozycji dla Wojcieszowa. Na samym poczatku musimy zdac sobie sprawe z ograniczen.
1. Brak funduszy
2. Slaba baza noclegowa
3. Slaba komunikacja z i do Wojcieszowa itd.
Jakie kryteria musi spelniac projekt?
1. Powinien byc otwarty na wszystkich i sluzyc kazdej grupie wiekowej
2. Szybkie wdrozenie
3. Wykorzystanie aktualnych atutow Wojcieszowa
4. Korzysci plynace z wykonania powinny byc odczuwalne przez caly rok
Mozna jeszcze dodac inne elementy, ale zostanmy przy tych.
Chcialem przedstawic projekt, ktory sprawdzil sie doskonale na Florydzie ( juz slysze komentarze) i ktory istnieje ponad 15 lat.
Otoz odpowiedniki polskich gmin zawarly porozumienie dotyczace niewykorzystanej lini kolejowej przechodzacej przez ich terytorium. Inicjatywa wyszla od Ojca, ktorego dziecko zginelo jadac na rowerze po drodz publicznej. Otoz Pan ten zaproponowal, aby przeksztalcic linie kolejowa ( torowisko) w sciezke rowerowa. Sciezka to za malo powiedziane. Droga ma szerokosc umozliwiajaca wymijanie sie dwoch rowerow. Po trasie moga poruszac sie wozki inwalidzkie oraz piesi. Umozliwiono takze poruszanie sie ludziom na rolkach i deskorolkach.
Cala trasa zostala zaadaptowana do potrzeb rekreacyjnych, wybudowano male parkingi dla aut, oraz miejsca gdzie mozna odpoczac ( laweczki, itp). Skala przedsiewziecia jest duza. ponad 50 kilometrowy odcinek, z ktorego co miesiac korzysta 90 tysiecy ludzi!!
Moge podac wiecej szczegolow, ale chcialbym sie skupic na wnioskach. Sami wiecie jak wyglada trasa kolejowa w Wojcieszowie. Obiecanki PKP leza w granicahc poboznych zyczen, bo skoro linia kolejowa ma byc dochodowa to musi jezdzic wiecej pasazerow, a jak maja jezdzic skoro nic sie w Wojcieszowie nie dzieje. Jesli udaloby sie polaczyc tarsa np: Kaczorow - Wojcieszow - Swierzawe to korzysci plynace z tego projektu odczulby caly region.
Bo wyobrazmy sobie trase w pieknych plenerach, z ktorej mogliby korzystac cale rodziny, mlodziez i dorosli. Promocja trasy, jako jednej z nielicznych w Polsce bylaby o wiele latwiejsza niz innego projektu. Nie niszczymy przyrody, ludzie moga jezdzic przez caly rok ( zima narty biegowe). Wojcieszow, moglby sie stac miejscem do ktorego przyjezdzaliby nie tylko ludzie z dalekich regionow, ale np: mieszkancy Jeleniej Gory, czy Zlotoryji.
Mozna by umozliwic ludziom start w Kaczorowie, a nastepnie transport rowerow wraz z ludzmi do miejsca parkowania. Ludzie zaczeliby domagac sie wiecej informacji na temat odwiedzanych miasteczek i tu moznaby uruchomic jaskinie itp. To jest skrot tego co mysle, czekam na konkretna dyskusje.Pozdrawiam
oto link do strony projektu ( po angielsku)
[link widoczny dla zalogowanych]
zulus:
Pomysł jest bardzo ciekawy.
Szczerze mówiąc marzy mi się móc wyjechać gdzieś rowerem na wycieczkę rodzinną i nie myśleć o tym, że ktoś mi najedzie na plecy. Co prawda w Wojcieszowie planowane są szlaki rowerowe (a może już są) ale tam wszędzie pewno będzie z górki i pod górkę brak natomiast jest szlaków równych (płaskich) gdzie możnaby się wybrać z dziećmi. Problem może wystapić na płaszczyżnie miasto - kolej, bo ta ostatnia zachowuje sie jak pies ogrodnika
Waldek:
Serwus, Ja nie powiedzialem ze to jest latwe. Jednak patrzac z perspektywy co by tu zrobic, przy odrobinie dobrej woli moze sie udac. Projekt ma za zadanie sciagniecie wiekszej ilosci ludzi w ten rejon. Bez tego nikt, nic nie zrobi i nie zarobi. Ja tez lubie motocros, tylko problem w tym ile ludzi z tego skorzysta i jak czesto? Mozna zrobic zawody, przyjedzie kupa ludzi, wezma kanapki i picie ze soba, obejrza i pojada. Ile takich zawodow mozna w roku zrobic? Dwa, trzy?? Mozna wydzielic drozki rowerowe w lesie, ale nie o to chodzi. Takie drozki ma wiekszosc rejonow. Aby sciagnac ludzi na weekend lub dluzej potrzeba czegos wiecej. Sami pomyslcie czy chcialoby wam sie jechac do Cieplic przejechac sie rowerkiem po parku? Wiadomo, ze nie (chyba ze sie macie ciocie, ktora sie odwiedzi) Tutaj takze nic nie powstalo od razu. Najpierw zrobiono szkielet, a potem wraz zuplywem czasu, zaczelo to wszystko obrastac infrastruktura.
Wojcieszow ma szanse, jesli pojdzie w kierunku turystyki rodzinnej polaczonej ze zwiedzaniem ciekawych nigdzie indziej nie wystepujacych obiektow. Nikt nie zaryzykuje wylozenia kasy w sytuacji takiej jak teraz. Brak noclegow i obslugi turystow.
Finansowanie projektu mozna by powierzyc funduszom Unii Europejskiej w ramach pomocy regionom z wysokim bezrobociem, a takze z funduszy ochrony przyrody.
Chodzi o to zeby usiasc, policzyc, pogadac z jakims poslem, zainteresowac projektem powiat w Zlotoryji ( docelowo, mozna by polaczyc Zlotoryje a co). Ja moge pogadac pozniej z kims tutaj, jak sie to robi, jakies projekty, qrna przeciez nawet mozna wejsc w offset.
Nie chce byc zarozumialy, ze wiem wszystko i sie madrze, ale czy ktos ma inny lepszy projekt? Czy tylko wszyscy czekaja na jakis cud?
zulus:
Waldek ,zrozumiałem Twoje intencje i nie mam zamiaru kogokolwiek zniechęcać. Masz rację od czegoś trzeba zacząć. Już na początku napisałem, że pomysł jest ciekawy i mnie osobiście przypadł do gustu. Uruchomienie ścieżki rowerowej (i nie tylko) na byłym szlaku kolejowym to fajny pomysł i szczerze mówiąc nie wymaga dużych nakładów pieniężnych. Raczej więcej prac porządkowych. Kwestia porozumienia pomiędzy gminami Wojcieszów - Bolków - Świerzawa a następny krok to wymusić od kolei przekazanie szlaku. Wydaje mi się, że jest to pomysł wart rozpatrzenia w końcu za dużo tutaj nie można stracić a właściwie to nic nie tracimy
yanzy:
Fajny pomysł.Szczerze mówiąc torów już tam za wiele nie ma między Wojcieszowem np a Kaczorowem także kolej tu nie wróci napewno
pietia:
Waldek,ja teraz przez Ciebie będę miał kłopoty ze snem .Nie ma obecnie w Polsce człowieka,który był by w stanie dogadać się z "pkp".Myślę,że łatwiej było by wybudować taki szlak od podstaw korzystając z funduszy UE lub prywatnego sponsora.
Pomysł jest naprawde ciekawy i wart zastanowienia.Mam nadzieje,że władze gminne też tu zaglądają (na forum) i wyciągną z tego jakieś wnioski.Może jakaś informacja od władz,czy jest taki projekt możliwy?
Tak czy inaczej,pomysł jest i to nie MAŁY! Myślę,że Wojcieszów i okolica ma tyle walorów,że narazie wystarczy kilka gospodarstw agroturystycznych.Tutaj potrzeba tylko kilku odważnych ludzi,a cała reszta pójdzie już za ciosem.Może kiedyś opłaci się komuś załatwić sprawę szlaku kolejowego z Marciszowa do ...

Waldek:Wybor torow jako podkladu pod szlak rowerowy nie jest bezcelowy. Nie trzeba wytyczac drogi, nie trzeba sprawdzac, czyja jest ziemia, nie trzeba przebudowywac wjazdow, ani chodnikow.
Nalezy wywrzec nacisk na PKP i uzyskac od nich plan zagospodarowania lini kolejowej na najblizsze 5 lat. Nalezy wstepnie oszacowac ( jesli juz tego nie zrobiono), jakie braki wystepuje jesli chodzi o tory, infrastrukture itp. Nalezy ocenic jakie koszty nalezy poniesc, aby uruchomic stacje kolejowa Wojcieszow Gorny ( chodzi mi o remont). Nastepnie trzeba zlozyc wniosek o symboliczne przejecie przez gmine Wojcieszow w/w.
Aby to wszystko uzyskac, niestety trzeba sie pofatygowac i znalezc jakiegos sprzymierzenca. Dlatego pomyslalem, zeby byla to inicjatywa kilku gmin, bo wtedy jest wieksza szansa na pomyslne przepchanie tego. Moze niech sie wypowie jakis prawnik gminy?
filipo2:
Hejka! Ne chce się chwalić, ale studiując Turystykę na przedmiocie Zagospodarowanie turystyczne wspomniałem żeby zrobić taki szlak, ale to nie jest jednak taka prosta sprawa. Powiat złotoryjski chce przywrócić kolej na nie działającej ostatnio trasie!!! TYlko, że na odcinku Jerzmanice-Świerzawa, bo oczywiście w Wojcieszowie jest brak torów!!!! Zachęcam do czytania miesięcznika Sudety i Turysta Dolnośląski. POjawiają się w nich czasami takie informacje pozdrawiam.
zulus: Ja tam nie wierzę ani w garbate aniołki ani w powrót kolei. Myslę, że wykorzystanie szlaku do celów rekreacyjnych ma sens i szanse powodzenia.
filipo2 :
Ja też chciałbym żeby w Wojcieszowie było jak najwięcej aspektów różnorodnej rekreacji, ale trzeba mieć na to pieniądze!!! Trzeba odkupić od kolei te zdewastowane tory a w 100% Wojcieszów takiej kasy nie posiada, a w ogóle to kasa musi byc na zlikwidowanie torów, przygotowanie odpowiednie "mostów", wycinka drzew, asfalt i inne rzeczy. Pomysł też ten wydawał mi się idealny, ale niestety nie damy z tym rady. A kolei może jeszcze się u nas rozwinie przecież to jest też jakiś środek komunikacji i mam małą nadzieję, że Wojcieszów będzie w niedalekiej przyszłości miastem turystycznym, a kolei będzie sprowadzała do naszego miasteczka dużo ludzi (nie będzie to PKP tylko kolei turystyczna, która powoli zyskuje dużą rzesze turystów) POzdro
filipo2 Co do wypowiedzi Waldka. Tory kolejowe biegną nad Wojcieszowem i aby zwiedzić zabytki Wojcieszowa to trzeba byłoby zjechać ze szlaku. Więc wydaje mi się, że lepiej i taniej jest już wykorzystać istniejące drogi. Ewentualnie poźniej pomyśleć tak jakimś innym szlakiem. Pozdro
pietia
...Jak najbardziej zjechać ze szlaku!!!Zatrzymać się,pozwiedzać,coś zjeść,przenocować itp.Chyba o to chodzi żeby trasę 30 km zrobić w kilka dni! Można,oczywiście w dwadzieścia minut... Tylko czy to miało by sens?
zulus Filipo rozbiórka torów kolejowych może nie kosztować miasto wcale. Są firmy, które zajmuja się demontażem wzamian za odzyskany materiał czego przykładem może być nastawnia i zwrotnica zakładów wapienniczych. A co do uzyskania pieniędzy na ten cel to faktycznie nas na to nie stać ale instytucja samorządowa mogłaby postarać się uzyskać fundusze na taki cel. Szlak kolejowy jest wystarczająco utwardzony myslę, że położenie asfaltu nie byłoby potrzebne jedynie wyrównanie nawierzchni i przystosowanie mostów i wiaduktów. A oczyszczenie szlaku też jest do przeskoczenia Główny problem to zarażenie tym pomysłem ludzi, którzy coś mogą w naszym mieście.
pietia Kto się zraził
Jedyny problem to PKP - jak już mówiłem.
Znam kogoś,kto był zajnteresowany kupnem lub dzierżwą budynków stacyjnych.Dokładnie,nastawni lub domku przetokowych-tego przy kibelku. PKP nie może tego zrobić ponieważ grunty są miasta Wojcieszowa a miasto nie może ponieważ budynki są PKP...Itd,itp...Teraz to nawet nie wiadomo czy stacja i wszystko co związane z koleją wojcieszowską należy pod J.Górę,Wałbrzych,Jaworzynę Śląską czy Wrocław? Może 2006, przyniesie coś nowego w tej sprawie dla wszystkich takich miejsc w Polsce...
Waldek : filipo2 napisał:
a w ogóle to kasa musi byc na zlikwidowanie torów, przygotowanie odpowiednie "mostów", wycinka drzew, asfalt i inne rzeczy
filipo, ja nie wiem o czym Ty mowisz, bo chyba nie o tym co ja
filipo2 napisał:
A kolei może jeszcze się u nas rozwinie przecież to jest też jakiś środek komunikacji i mam małą nadzieję, że Wojcieszów będzie w niedalekiej przyszłości miastem turystycznym, a kolei będzie sprowadzała do naszego miasteczka dużo ludzi (nie będzie to PKP tylko kolei turystyczna, która powoli zyskuje dużą rzesze turystów)
Sugeruje przeczytanie wszystkich postow, bo pobozne zyczenia jakie by nie byly sa tylko poboznymi zyczeniami.
Niestety nie ma sentymentow, sorry Winetou, ale business is business. Powtarzam, prosze zwrocic sie do PKP o przedstawienie planow na najblizsze lata co do zagospodarowania trasy kolejowej przechodzacej przez Wojcieszow. Nikt nie da zlamanego grosza na ta trase, bo rachunek ekonomiczny pokazuje ze jest to nieoplacalne. Im predzej sie to zrozumie tym lepiej. Ziemia pod torami jest wlasnoscia gminy i moze ona wystapic o zmiane zagospodarowania
filipo2: Niestety będąc w USA nie ma się dostępu do regionalnej prasy! W mięsieczniku Sudety oraz Turysta Dolnośląski wyraźnie napisane jest, że powiat złotoryjski chce przywrócić kolei Jerzmanice - Wojcieszów, ma być to kolei turystyczna. Powstają także pewnogo rodzaju TOWARZYSTWA, którzy walczą o przywrócenie kolei na nieczynnych obecnie torowiskach. Wojcieszów niestety jest bardzo biedny i napewno taka ścieżka nie powstanie!!!! Aby mógł zaistnieć jako miejscowość turystyczna należy najpierw odpowiednio przygotować baze noclegową i gastronomiczną, bo co nam po takiej ścieżce! Pozdrawiam

waldek: Mam ta przyjemnosc, ze studiowalem ekonomie i zarzadzanie i wiem, ze jesli chodzi o zasade podazy i popytu, nie zalezy ona od miejsca zamieszkania i dziala wszedzie, nawet w Wojcieszowie.
Moja propozycja dla Wojcieszowa bierze pod uwage mozliwosci finansowe Wojcieszowa. Powtarzam, nikt nie zalozy zadnej bazy noclegowej, ani gastronomicznej bez uwzglednienia business planu. Wszelkie wspieranie bez wziecia pod uwage zysku i strat, skazane jest na niepowodzenie. Plany zakladajace stopniowy naplyw turystow w dluzszym przeciagu czasu sa moze warte poparcia, ale sytuacji raczej nie zmienia.
Moj projekt zakladal:
1. Jak najwieksze naglosnienie w lokalnej prasie ( Jelenia Gora, Zlotoryja itp)
2. Wsparcie okolicznych miejscowosci
3. Niski stosunkowo koszt realizacji w porownaniu z przystosowaniem do tego celu drogi publicznej
4. Mozliwosc korzystania przez wszystkie grupy wiekowe.
To, ze mieszkam w USA nie przeszkadza mi miec bardziej szerszego spojrzenia na sprawe. Przyjelo sie w Polsce, ze trzeba wymyslec cos od nowa, zamiast skorzystac z gotowych rozwiazan. Moj projekt nie jest wymyslonym przeze mnie cudownym lekarstwem. Codziennie przejezdzam obok istniejacego i dzialajacego projektu i widze poprostu jak to dziala. Nie widze powodu dlaczego by to nie mialo dzialac Wojcieszowie.
Ja rozumiem to zamkniete kolo:
Nikt nie przyjedzie do Wojcieszowa bo nie ma bazy noclegowej--->
nie ma bazy noclegowej bo nikt nie przyjezdza.
Aby to zmienic nalezy, albo wylozyc kase na promocje Wojcieszowa, albo wymyslec cos co przyciagnie ludzi ( duuuzo ludzi) przez dluzszy czas. Dlatego odpada impreza jednorazowa typu, koncert, albo rajd motocrosowy.
I na koniec Filipo. Moja rodzina pracuje w Urzedzie Miasta, ma baze gastronomiczna w Wojcieszowie i na dodatek moja mama jest obecnie w Wojcieszowie takze mam informacje z pierwszej reki, a nie tylko z internetu. Jak bym wiedzial ze tak tanio pojdzie rozlewnia Wojcieszowianki to bym ja kupil, ale to juz inna historia

flilipo2: A ja mam przyjemnosc studiowac turystyke i wiem, ze sciezka rowerowa nie spowoduje wielkiej zmiany w Wojcieszowie. Niestety nie wiem czy wiesz (Waldek) Jelenia Góra i okolice posiada najliczniejszy system ścieżek rowerowych w kraju, więc należy wypromować Wojcieszów w inny sposób. Ścieżki rowerowe już powstaja. Jest wiele bardziej atrakcyjniejszych miejsc i tańszych pod względem zagospodarowania pod sciezke niż nieszczęsne torowisko. Jeżeli powstające sciezki sie sprawdza pozniej mozna pomyslec nad powstaniem sciezki "na torach". Niestety nasza jedyna szansa sa jaskinie, ale niestety zamkniete obecnie dla turystow. Pomysł wykorzystania nasypów kolejowych oczywiście mi sie podoba, ale jest to daleka przyszłość. Pozdrawiam

zulus: Hej panowie!
proponuję po pół wiaderka wody wylać na klawiaturę bo się Wam jeszcze zapali od tej dyskusji
Filipo co do tej bazy noclegowej to istnieje coś takiego jak pokoje do wynajęcia ostatnio modniej określane "agroturystyką" (co nie zawsze idzie w parze) i wydaje mi się, że jest to sposób na bazę noclegowa w Wojcieszowie. Popyt budzi podaż prawda? jeśli będzie brakowało pokoi do wynajecia wtedy wiecej ludzi będzie próbować takie pokoje uruchomić a jak to będzie za mało ktoś pomyśli o otwarciu schroniska, hotelu lub coś w tym stylu. A z tego co mi wiadomo Urząd jest przychylnie nastawiony na działalność agroturystyczną i sądzę, że na pewno udzieliłby pomocy w tym zakresie. A powstanie takiej ścieżki byłoby naprawdę moim zdaniem atrakcją dla wszystkich. Nie chcę się powtarzać bo pisałem o tym wcześniej nie każdemu odpowiada jazda rowerem po górach. zresztą spróbuj pokonać taki szlak rowerowy z dzieckiem.
Szczerze mówiąc gdy zajrzałem na stronę, którą Waldek podał żeby zobaczyć jak to wygląda to szczęka mi opadła i pomyślałem "nigdy w życiu coś takiego nie powstanie u nas" ale nie od razu Rzym zbudowano. Nikt nie mówi, że to musi tak wygladać. A jaskinie jak najbardziej. też należałoby wykorzystać ponieważ jest to nasz Tuz. Jednak na co mamy czekać aż zamkną zakłady? Szkoda by było ponieważ właśnie od zakładów możnaby wydębić materiał na utwardzenie ścieżki. Po co później szukać materiału i transportu z daleka?

waldek: Ludzie jak pragne zdrowia, kto mowi o sciezce rowerowej?? Jesli filipo myslisz ze ja mowie o sciezce rowerowej to ja sie nie dziwie ze nie masz entuzjazmu. Pojade i zrobie zdjecia, a takze film to se obejrzysz i przestaniesz mowic sciezka rowerowa.
Sciezka w lesie nie przyciagnie nikogo do Wojcieszowa i ja to pisalem wczesniej. Wejdz na strone ktora podalem i zobacz o co mi chodzi.
Zulus, trafiles w sedno z tymi rodzinami. Oto wlasnie chodzi ze rodzic z 3 latkiem nie pojedzie na trase po lesie. Ja wiem, ze kazdy patrzy wedlug siebie i wg swojej kondycji fizycznej. Wyobraz sobie ludzi 80letnich, ktorzy tutaj jezdza na trojkolkach i wyobraz sobie kogos takiego na jakiejkolwiek trasie ktora masz na mysli.
Zulus ja nie potrzebuje zimnej wody na klawiature bo mi klimatyzacja chodzi

zulus:
Waldek napisał:
Zulus ja nie potrzebuje zimnej wody na klawiature bo mi klimatyzacja chodzi.
No popatrz ja też mam ustawiony komputer między piekarnikiem a lodówką

filipo2:Ja także nie potrzebuje zimnej wody na klawiature.Widzę, że nie wiecie o co mi dokładnie chodzi. Taka "sciezka zdrowia: niech powstanie, ale najpierw do Wojcieszowa trzeba przyciagnac turystow w inny sposob. Agroturystka wiem dobrze co to jest i nie trzeba nmi tłumaczyc. Ale uwierzcie mi na takiej ścieżce na poczatek Wojcieszow nic nie zarobi. Waldek wiem o co Ci chodzilo od samego poczatku, bo jak wczesniej napisalem na jednym z przedmiotów pisałem o tym prace. Projekt jednak jest drogi, a pieniedzy z UE nasz Urzad nie potrafii nawet pozyskac na polozenie asfaltu na ulicy koscielnej, to gdzie nam do takiej "ścieżki" Pozdrawiam

Krzych:
Przypatruję się tej dyskusji od jakiegoś czasu. Cieszę się, że sprawy Wojcieszowa jeszcze kogoś obchodzą. Jednak chciałbym ją skierować (dyskusję) na nieco inne "tory". po pierwsze: ktoś napisał o tym, że aby zobaczyć zabytki i piękne miejsca trzeba będzie zboczyć z trasy. Ja zaś przewiduję, iż niedługo zostaną jedynie piękne miejsca(i to niewiele) z tego prostego powodu, że trudniej je zniszczyć niż np. budynki. Może ktoś mi powie w czyich rękach jęst zamek w woj. górnym. Rozmawiałem niedawno z gościem, który pilnuje zamku i powiedział mi o właścicielu snującym wielkie plany, niewidzianym zbawcy. I o snach o jego dawnej potędze. Jestem ciekaw czy ktoś kiedyś był na Wojcieszowskiej szubienicy. To przecież takie chwytliwe marketingowo miejsce (wiecie czary, gotyckie klimaty i opowieści o wieszanych Rumcajsach) niestety jeśli się już ma to szczęście i wśród gęstego lasu, malin, gąszczu wypatrzy się tą budowlę to ma się wrażenie, że jakby przed kilkoma laty było jej trochę więcej. Kolejna sprawa kościół ewangelicki w woj. dolnym (radzę nikomu nie wchodzić, chyba, że osbą, które nie mogą się zdecydować na samobójstwo tam zawsze jakaś zabłąkana cegła spadnie ci na leb.) Następny w wylicznace zamek na dolnym (była podstawówka) Kiedyś za młodu można było chociaż w piłkę pograć na boisku. Teraz kupił to podobno jakiś Niemiec postawił 5 płotów i puścił parę psów( cóż przynajmniej owczarki "niemieckie" mają gdzie latać. Koleja sprawa atrakcja letnia basen wokół którego nawet trawa nie rośnie (dzięki Bogu chociaż harcerze tam się urządzili). kolejna sprawa wojcieszowskie grobowce znam już tylko z opowiadań. Dalej stadnina koni, wojcieszowianka, wyciąg, zamek (byłe przedszkole na dolnym) a z naturalnych sugestywnie zasypywana "zerówka". No cóż zakończę już i niech nikt mi nie mówi , że jetem czarnowidz i pesymista bo sporo optymistycznie myślących osób poznałem. Jak w tym dowcipie "już gorzej być nie może powiedział pesymista - oj może, może odparł optymista.

waldek:
Krzych napisał: Przypatruję się tej dyskusji od jakiegoś czasu.
No wlasnie Krzychu, kazdy sie przypatruje i po jakims czasie wyjezdza z Wojcieszowa. Rzucilem pomysl i oczekiwalem merytorycznej dyskusji, a nie hasla typu poczekamy, zobaczymy

filipo2: Będąc dzisiaj w barze rzuciłem hasło naszej dyskusji i w przybliżeniu około 90% jest mojego zdania że Wojcieszów nie zarobi na "ścieżce zdrowia" Jelenia Góra posiada takich ścieżek najwięcej w Polsce. Podczas dyskusji wymieniano "obiekty" na których Wojcieszów może zyskać najwięcej:
1) Góra Połom
2) Góra Miłek
3) Kamieniołom Gruszka
4) Inne obiekty.
Także myślę że nie ma nic ująć nic dodać o ścieżce wapomniano w dalszej realizacji sterategii Wojcieszowa POZDRAWIAM

waldek : filipo, ale sie usmialem.W barze pytac ludzi czy sa za sciezka zdrowia?
Jak groch o sciane do Ciebie mowie ze to nie jest sciezka zdrowia, no ale niektore typy tak maja. Mam nadzieje ze chociaz piwko smakowalo.
Zacytuje:
"Podczas dyskusji wymieniano "obiekty" na których Wojcieszów może zyskać najwięcej"
I co szanowne gremium uchwalilo w tym barze, ze sprzedacie te gory? Czy moze zdjecie do albumu i copyright od wszystkich?
Mozna wszystko robic tylko trzeba od czegos zaczac, widze ze zaczales jak zwykle w Wojcieszowie od pojscia do baru...

filipo2: Drogi kolego Waldku Obraziles mnie i moich kolegow i to bardzo akurat byli to ludzie ktorzy pracuja w edukacji!!!!!!!!!!!!! Wiec zastanow sie dobrze co piszesz. Piwko smakowalo i to bardzo jak Cie to tak bardzo interesuje!!!!!!!!!!!! Widze ze dobry jestes ale tylko w pisaniu Milego pobytu w USA W przeciwienstwie do Ciebie ja cos zaczynam dzialac w Wojcieszowie wraz z powstajacym stowarzyszeniem Pozdrawiam

kasia_f:Ej, ej Panowie... Po co ta agresja, filipo...? Pewnie i na mnie się wyżyjesz, ale w tym układzie przyznaję rację Waldkowi. Może zareagowałeś tak ostro, bo zwyczajnie prawda w oczy kole? Twoja reakcja nie wróży dobrze dalszej MERYTORYCZNEJ dyskusji tutaj, bo na poparcie swoich racji używasz absolutnie nieistotnych argumentów choćby wyjasniając, że "byli to ludzie ktorzy pracuja w edukacji!!!!!!!!!!!!! ". Co to ma do rzeczy? Jako nauczycielskie dziecko, a i sama do wykonywania zawodu nauczyciela jak najbardziej uprawniona, wcale nie uwazam, ze ktoś tylko dlatego, ze jest z "edukacji" jest nieomylny, nieskazitelny i nietykalny.
Kolejny dowód na Twoje nieuzasadnione zacietrzewienie, złośliwość wręcz: "Milego pobytu w USA ". Po co znów? Jaki to ma związek? Waldek... nie znam człowieka, ale jesli o widoczne efekty jego działania chodzi to choćby strona [link widoczny dla zalogowanych] czy się mylę?
Ale trzeba rozmawiać, a nie obrzucac się błotem. I czasem trzeba zdać sobie sprawę, ze z dystansu (np z USA) pewne rzeczy ("jak zwykle w Wojcieszowie od pojscia do baru...") widać lepiej jak i z tego, ze skoro gdzieś coś dziala ("ścieżka" o której pisał Waldek) to dlaczego tego nie podchwycić.... i cieszmy się i radujmy, ze mamy wtykę za oceanem, która nam czasem może i chce przemycić jakiś fajny pomysł (od naszych sojuszników badź co bądź ). AMEN. róbmy swoje...

waldek: Filipo, jesli Cie obrazilem to przepraszam. Po to uzywam emotikonow, aby pokazac barwe tonu, bo niestety klawiatura tego nie pokazuje. Nic nie poradze, ze pytanie o zdanie ludzi ( wszystko jedno jakiego zawodu) w barze o sciezke zdrowia brzmi smiesznie. Chodzilo mi o komizm sytuacyjny, nie o to co Ci ludzie robia. Sadze ze ludzie badz co badz wyksztalceni maja jeszcze poczucie humoru.
Nie odniosles sie do moich pytan o te gorki. Co zamierzacie z nimi zrobic.
Mnie juz bezsilnosc dopada, bo dokladnie tak samo argumentowalo sie w Wojcieszowie rok temu, piec lat temu i dziesiec. Moja jak to nazwales "sciezka zdrowia" ma sluzyc przyciagnieciu ludzi, aby potem uruchomic projekty: jaskinie, konie, szubienica itp... a nie ma byc tylko celem samym w sobie. Jesli pokazesz mi trase rowerowa, ktora ma 20km-40km w terenie plaskim, z parkingami, z miejscem na odpoczynek, wyasfaltowana, wyodrebniona z ruchu ulicznego, to ja zwracam honor, ale jesli nie, to stawiasz piwo, bo cholewka akurat amerykanskie jest do ... Postaram sie w nadchodzacym tygodniu zrobic duzo zdjec, abyscie mogli blizej zapoznac sie z tym o czym mowie. p.s. kasia_f: dzieki

zulus:...a pisałem po pół wiaderka wody.... Tylko raczej na głowy a nie na klawiaturę. Kłótniami do niczego nie dojdziemy. Prawda jest taka, że jaskinie są naprawdę naszym wielkim walorem ale nie możemy ich w tej chwili POWTARZAM: W TEJ CHWILI wysuwać na pierwszy plan. A pomysł ze ścieżką, szlakiem czy jak może wolicie CYKLODROMEM jest wart rozważenia i choćby próby realizacji a nie założenia z góry, że się nie uda. Filipo w swoim poście wymieniłeś obiekty: Połom, Miłek, Kamieniołom Gruszka, Inne obiekty. Nie wiem co masz na myśli pod okresleniem "inne obiekty" ale z wczesniejszych Twoich postów wywnioskowałem, że lubisz się wspinać i łazić "po dziurach". Pamiętaj proszę, że jest to sport albo atrakcja dla wąskiej grupy osób. Ponadto w Wojcieszowie co roku odbywają się Mistrzostwa Speleologiczne organizowane przez klub "Bobry" z Żagania. Cieszą się one umiarkowanym zainteresowaniem. Moim zdaniem dlatego, że brak jest w czasie trwania tych zawodów innych atrakcji i kiedy byłem na jednej z takich imprez zauważyłem, że najlepiej bawią się sami zawodnicy. Nie chciałbym aby zrozumiano mnie źle, nie mam nic przeciwko tym mistrzostwom i niech się odbywają jak najczęściej i jak najdłużej, tylko należałoby pomyśleć o urozmaiceniu tej imprezy tak aby przyciagnęła nawet tych, którzy nie są zainteresowani jaskiniami i skałami wapiennymi. Wszystkie pomysły promujace Wojcieszów są dobre, a MY zamiast się ścierać w bezsensownych kłótniach pomyślmy jak pokonać przeszkody w realizacji tych pomysłów.

Fajne wspomnienia, ale to dopiero dwie strony, cdn

Gość 2

zulus:
No i masz! jak wcześniej trwała tu jakaś dyskusja to teraz cisza.....
HEEEEJ!!! JEST TU KTO????
kasia_f:
:Ja jestem... (biedny Zulus... gotów pomyśleć, ze go prześladuję
yanzy:
jestesmy jestesmy tylko sie chowamy po kątach :)bo krzyczycie
filipo2:
Witam!@ Sorki ale nie maiłem ostatnio zbyt wiele czasu:) Juz odpowiadam na inne pytania:) Chodzi mi o to, że na taką ścieżkę bądź cobądź potrzebne są pieniądze! Urząd takich nie posiada i jak wynika z biuletynów takich pieniążków na podobne cele pozyskać nie może. A uwierzcie mi taniej jest obecnie w Wojcieszowie eytyczyć ścieżke po różnych drogach, czy to polnych czy asfaltowych. Fakt nie będzie to teren płaski. Będąc kiedyś na meczu w Lubawce (równomiernie rozgrywane były zawody w kolarstwie górskim) większośc osób przypatrywała się wzmaganiom kolarzy niż piłkarzy. Także wydaje mi się, że lepiej jest mniej pieniędzy obecnie wydać na oznakowanie ścieżek na w miarę dobrze przygotowanych drogach polnych niz tworzyć taką ścieżke na torowisku. Przecież można na Dni Wojcieszowa zorganizować na tych "trudnych" ścieżkach Mistrzostwa O Puchar Gór Kaczawskich, a później pomyśleć o wykorzystaniu torowiska:) Zastanówmy się ile społeczności wojcieszowskij korzystałoby z takiej ścieżki?! Moim zdaniem 30% max w tym większość młodzieży. Osoby w wieku średnim uprawiające w naszym kraju jakąś forme rekreacji ruchowej w CZASIE WOLNYM jest jeśli się nie mylę 25%, o osbach w wieku starszym nie wspomnę. Także nie ma co porównywać społeczności amerykańskiej z społecznością polską. Jak wcześniej wspominałem w szybkim tępie rozwija się turystyka kwalifikowana, w tym kolarstwo górskie. Nie wydaje mi się żeby ludzie uprawiający taką dyscyplinę sportu chcieliby przejechać 30-40 km po płaskim terenie. Ja nie mam nic przeciwko powstanoiu takiej ścieżki:) Tylko wydaje mi się że lepiej pieniądze zainwestować narazie w co innego, a później w miarę zainteresowania stworzyć taki projekt:) Co do gór to chodzi mi przede wszystkim o wytyczenie ścieżek dydaktycznych. Takie jak są m.in. w Parku Krajobrazowym Chełmy (Góry: Połom i Miłek oraz kamieniołom Gruszka). Inne obiekty to głównie pałace, kościół WNMP, szubienica i inne. Nawet nie wiecie jak ludzie lubieją się w takich obiektach! A moi koledzy i koleżanki to głownie absolwenci AWF i studenci na kierunku Organizacja Turystyki i Rekreacji więc chyba coś na ten tema tkumają POZDROWINKA
zulus:
filipo2 napisał: Zastanówmy się ile społeczności wojcieszowskij korzystałoby z takiej ścieżki?! Moim zdaniem 30% max w tym większość młodzieży.
Moim zdaniem Waldkowi chodziło o to, żeby taka trasa przyciągnęła do Wojcieszowa ludzi z zewnatrz a nie służyła tylko miejscowym. Dlatego musi byc dłuższa a nie tylko obejmowac sam Wojcieszów.
Filipo a pomysł z Mistrzostwami jest genialny.
Ja:
co to tego toru rowerowego to w przeszłości były pomysły na stworzenie takiego, jednak wszystko skończyło sie na gadaniu
pietia:
Puchar Gór Kaczawskich,no,no! Nie zły pomysł filipo!
A co do trasy,po szlakach kolejowych to jak najbardziej!
Pisałem już wcześniej,popierając waldka,że w miarę płaska trasa rowerowa(ok 25-30 km),nie musi być wcale zrobiona w jeden dzień i nie tylko po wytyczonym szlaku.Jest tyle atrakcji po drodzę,że...
zulus; Waldek napisał: (...) Jak bym wiedzial ze tak tanio pojdzie rozlewnia Wojcieszowianki to bym ja kupil, ale to juz inna historia. Coś na ten temat pisze Gazeta Złotoryjska./strona niestety nie zadziałała/
pietia:
Może doczekamy się w końcu reklamy telewizyjnej? Spacerujące dwa orły z wojcieszowskiego herbu w wiankach z dziewięćsiłów Jestem ciekawy czy nazwa "Wojcieszowianka" utrzyma się przy nowym właścicielu?
yanzy:
pietia napisał: Jestem ciekawy czy nazwa "Wojcieszowianka" utrzyma się przy nowym właścicielu?
To by była dosyć makabryczna reklama
A przy nazwie chyba zostaną bo w sumie to chyba wlasnie za nią zapłacili.
pietia:
Orły uzupełniły-by-się do całości mineralną.Druga połówka orła w wesołe bąbelki
yanzy:
moja propozycja na reklamę /fotka pokazana w temacie Reklama , antyreklama Wojcieszowianki /
zulus:
pietia napisał: Orły uzupełniły-by-się do całości mineralną.Druga połówka orła w wesołe bąbelki
No i hasło do reklamy:
"pij 'wojcieszowiankę' a zawsze się znajdzie druga połówka"
pietia:
/ fotka pokazana w temacie Reklama, antyreklama Wojcieszowianki/
Ale sobie nagrabiłem!
pietia:
zulus napisał: a zawsze się znajdzie druga połówka"
To już nie może być reklama wody mineralnej
- - - -
zulus:
oj Pietia mnie chodziło o połaczenie najlepszego produktu z ogłoszeniem matrymonialnym a Ty to zaraz...
No dobra ale jak czarny humor to czarny humor ode mnie też obrazek: :"Bo nie przyniosłem do domu Wojcieszowianki."
yanzy:
obrazek - "Pijcie wojcieszowianke będziecie zbawieni"
zulus:
Czas zmienic klimaty. Obrazek: "Idź w buraki z tym mlekiem chce wojcieszowiankę"
pietia:
obrazek: "Cos ty zrobił dla wojcieszowianki"
michał:
Oranżada czerwona
Co, jeśli nie ona?
Cudownie barwiona,
W sercu mym nie skona!
pietia:
"Już zachodzi czerwone orężadeczko..."
Jakoś za czerwonym nie tęsknie "
Lepsza była "BARBÓRKA"!!!
zulus:
Jako, że przez umieszczenie artykułu z Gazety Złotoryjskiej przeze mnie temat zmienił kierunek czuję się zobowiazany naprowadzić go na właściwe tory
Mianowicie dotarła do moich uszu informacja o tym, że PKP ostatecznie i oficjalnie będzie likwidować szlak kolejowy przebiegający przez Świerzawę i Wojcieszów. A to oznacza, że tory będą rozebrane a to oznacza, że..
yanzy: .
W końcu sie sytuacja wyjaśnia.
Renton78:
Jezeli tory będą zlikwidowane i dzialki po ktorych przebiegaja tory zostana przekazanie gminie to może coś będzie się dziać... mogłaby dojść do skutku chociażby słynna już propozycja Waldka na "ścieżkę zdrowia" W przeciwnym wypadku możemy sobie tylko gdybać...
Zresztą PKP dając zgodę na budowanie hali sportowej w Świerzawie kilkanaście metrów od torów już chyba wtedy planowała rezygnację z tego szlaku, no chyba, że taka budowla tuż przy torach to całkowita normalka
pietia:
Oj,gruz będzie się sypał z budynków pozostawionych przez kolej...
Co ja piszę??? Powiało optymizmem.Trochę się tylko łza w oku kręci za piękną i malowniczą liniią

Koniec - tyle uratowałem, obrazki- fotki zamieszczone w temacie Reklama i antyreklama Wojcieszowianki

Gość 2

Ankieta o przyszłości miasteczka
--------------------------------------
przyszłość Wojcieszowa to:
turystyka krajoznawcza ( góry,jaskinie) -------77%
przemysł wapienniczy ------------------------------ 0%
Wojcieszowianka ------------------------------------ 0%
sport(narty, motocross,rowery) ------------------11%
ekologia( rezerwaty przyrody) -------------------11%

wszystkich głosów 9
Tak liczne grono głosujących spowodowało dyskusję
yanzy;
Chciałem zamieścic tutaj mala ankietę
Renton78:
no oczywiście że turystyka
filipo2:
Witam!Ja równiez jestem ze turystyką
Ryszard:
Jestem za wszystkim bez przemysłu, ale przemysł to miejsca pracy.
pietia:
Też odznaczyłem turystykę...
Jeśli turystyka się rozwinie,to tylko patrzeć jak za tym przyjdzie jeszcze kilka innych pomysłów na Wojcieszów i do tego będzie można je pogodzić, nawet z rezerwatami!
stifler2:
turystyka i jaskinie
pietia:
GŁOSUJEMY!!!
Czy na forum jest tylko 8 osób??? Nie chcesz zobaczyć (chociaż na wykresie),tego co może w przyszłości odmienić życie własnej miejscowości...?
Koniec reklamy
Ryszard: Statystyka nie tylko w ankietach też jest nieciekawa. Zarejestrowanych jest 80 osób, 43 osoby napisały chociaż jeden raz, powyżej 5 razy napisało 20 osób.Gdyby nie czytający tylko goście, to piszemy w zasadzie dla siebie.Wszelkie próby rozkręcenia forum nie pomagają. Uważam ,że chociaż w tej sprawie rozwoju turystyki i przyszłości Wojcieszowa, moglibyście forumowicze zająć jakieś stanowisko.To tylko ankieta, ale mówi nawet władzom miasta ,co o tym myślą miejscowi internauci i nie tylko i ich znajomi.A to też jakaś siła i liczące się zdanie o czym świadczy zabieranie głosu na naszym forum przez burmistrza. To również sprawdzian ,czy nasze posty pisane przez 20-tkę są czytane i popierane przez dotychczas niezabierających głosu i gości. Zachęcam do oddania swojego głosu w ankiecie.Wojcieszów potrzebuje takiego wsparcia.
zulus:No cóż, swój głos oddałem na początku pojawienia się tematu i później obserwowałem ankietę. Ryszard ma rację ankieta powinna mieć większe powodzenie wśród internautów.
gloria:
ja zagłosowałam, nawet dosyć się rozpisałam i co - zniknęło
gloria: ok, jeszcze raz tak jak napisałam też jestem za turystyką. Mamy dużo ciekawych miejsc, które warto pokazać innym i jeszcze na tym zarobić , ale faktycznie aktywność na forum jest za mała, żeby potraktowali to poważnie.Wracając do tematu - inwestowanie w turystykę wymaga zgromadzenia kapitału. Potrzebne sa więc fundusze z gminy i inwestorzy, którzy powinni zobaczyć to co my już widzimy - możliwości miasteczka. Do tego jednak potrzebni są między innymi specjaliści od public relations w naszym mieście. I ciężka praca. Oczywiście pomysły mieszkańców i próby rozwinięcia tematu na własną rękę są jak najbardziej wskazane. Narzekanie jak to jest źle i nic się nie dzieje, a nie dawanie z siebie nic, to jest właśnie mentalność Polaków z której musimy sie uwolnić. Nic samo się nie zrobi. To prawda, trzeba mieć pomysł. Ale właśnie dzięki co niektórym w naszym miasteczku rozwinął się transport i podróż do Jeleniej Góry, czy Wrocławia stała się łatwiejsza. I właśnie takimi kroczkami, próbami, otwieramy szerzej drzwi dla innych. Już można do nas dojechać, teraz należy poszukać kolejnych luk i w nie w pierwszej kolejności zainwestować.
pietia:
gloria napisał:...Wątpię jednak, by forum i przeprowadzona na nim ankieta w jakiś drastyczny sposób wpłynęła na naszych przedstawicieli na "wyższych stołkach". Może odbiorą to jako Głos Ludu
Gloria, forum działa zaledwie od roku (nawet jeszcze nie całego) i można śmiało powiedzieć,że nie był to czas stracony! Pomysłów na forum ogrom,wiadomości na temat Wojcieszowa jeszcze więcej - kopalnia wiedzy,Burmistrz nawet przemówił (czytaj napisał posta - odpowiedzieć co prawda nie można,ale... Czy słyszałaś,aby gdzieś burmistrz klikał na forum podpisując się pod tym?),stron www, których wcześniej nie było widać (może były?), teraz widać i to jak! Myślę,że Wojcieszów nie zmieni się z dnia na dzień,potrwa to, może kilka lat,może kilkanaście - nie wiem.
Wiem,natomiast,że takie forum czy ankieta przeprowadzona na łamach forum - nie zaszkodzi nikomu.
Mam sporo przyjaciół, znajomych, którzy - może nie marzą, ale chcieliby wybrać się do Wojcieszowa i zwiedzić góry i dolinę Kaczawy - właśnie dzięki forum,stroną www i galerią (ukłon w stronę WALDKA). Jest tylko jedno ale... I właśnie,mam nadzieję,że dzięki takim rzeczą, które robimy Wojcieszów przyjmie takich ludzi,zakwateruje,nakarmi i jeszcze ściągnie ich przyjaciół i znajomych.
gloria:
Nie ma nic gorszego niż wycinanie myśli z kontekstu ,
ja nie mówie "nie" - przeczytaj sobie jeszcze raz moją wypowiedź proszę,
Zgadzam się, rozwój gospodarki wymaga dużo pracy i wieloletniego wkładu - o tym samym ja tez piszę. Może zwracam uwagę na inne rzeczy, ale tez jestem za tym, żeby w Wojcieszowie żyło się lepiej. I nie ganię forum, bo zdarza mi się czytać Wasze dyskusje. Jest tam wiele pomysłów, które można wykorzystać i o tym ja mówię, że trzeba działać i wypełniać luki. Każdy z nas patrzy na to ze swojej strony i ma prawo dostrzegać inne problemy i zwracać na nie uwagę. Na tym polega dyskusja.
pietia :
Jak najbardziej się zgadzam,że wycinanie fragmentów tekstu z całości nie jest najwłaściwszym posunięciem.Jednak,jak pewnie Zauważyłaś nie miałem na myśli całego Twojego tekstu,tylko właśnie tego kawałka,bo mimo,że dalszej części jest trochę więcej optymizmu (zaręczam,że przeczytałem tekst w całości),to słowa na które zwróciłem szczególną uwagę i odpowiedziałem na nie wychwalając przy okazji forum i kilka innych rzeczy tak na mnie właśnie wpłynęły.
Przepraszam Cię, jeśli czujesz się urażona i nie obiecuję poprawy w swych poczynaniach Pozdrawiam
Renton78:
Ale się dyskusja "zawiązała"
gloria napisał: Wracając do tematu - inwestowanie w turystykę wymaga zgromadzenia kapitału. Potrzebne sa więc fundusze z gminy i inwestorzy, którzy powinni zobaczyć to co my już widzimy - możliwości miasteczka. Do tego jednak potrzebni są między innymi specjaliści od public relations w naszym mieście. I ciężka praca.
Zaznaczam na początku, że przeczytałem cały post
Zgadzam się z tym, że potrzebni są inwestorzy... pytanie tylko jak to rozumiesz. Dla mnie inwestorem jest także każdy mieszkaniec Wojcieszowa, który posiada mniejszy bądź większy kapitał i nie boi sie zainwestować. Tak naprawdę najwięcej krzyczą o tym, że władze nic nie robią te osoby, które same nie potrafią zainwestować, mam na mysli rzesze Polaków, którzy jadą za granicę pracować (kiedyś tylko na czarno) dziś już legalnie. Tylko niektórzy starają sie zainwestować zarobione pieniądze, które sa przecież kapitałem. Większość kupuje rzeczy które są im potrzebne raczej do zaszpanowania i bardzo szybko stają sie nic nie warte, część ludzi mając sumę powiedzmy 100 tys. zl. rozpoczyna budowę domu (co wedlug mnie majac taka nieduza przeciez sume jest glupota), pieniazki sie konczą a delikwent narzeka, ze nie ma pracy, ze wladze nic nie robia.... ble,ble... Z drugiej strony są ludzie którzy z kwoty 10 tys. zl. potrafią "zrobic" biznes, oczywiscie nie za rok czy dwa...
W Wojcieszowie jest mnóstwo szans do wykorzystania, nie wiem czy warto wspominać o agroturystyce... choc jest tu jeden maly problem - jestesmy gmina miejska, ale z tym tez mozna sobie poradzic.
Na pewno wielu mieszkanców Wojcieszowa zainwestowalo, tylko dlaczego nie w Wojcieszowie!!!
Jest pole do popisu... a dokładnie pole nanmiotowe i byly OSiR, obiekt zdewastowany (przez samych mieszkancow), ale w pięknym położeniu i za niewielkie pieniadze. Dlaczego nikt z mieszkancow nie chce kupic obiektu i postarać sie o srodki Unijne skoro to takie proste?? O ile mi wiadomo dostęp do funduszy mają nie tylko gminy.

I to już wszystko ze starego forum o przyszłości Wojcieszowa, co od tamtej pory się zmieniło ,by można ewentualnie zmienić swoje zdanie lub wręcz przeciwnie ......

gloria

Cytat:

I to już wszystko ze starego forum o przyszłości Wojcieszowa, co od tamtej pory się zmieniło ,by można ewentualnie zmienić swoje zdanie lub wręcz przeciwnie ......

pojawiła się baza noclegowa Smile

, czyli kolejny mały kroczek...

Gość 2

I tak co roku jeden kroczek, ciekawe po ilu latach dojdziemy....do marzeń o turystycznym Wojcieszowie.
Za poprzedniej kadencji włodarzy miało powstać centrum informacyjno-turystyczne z folderami itp przygotowujące grunt pod następne wielkie kroki i co dalej z tym ? Jak się nie mylę, ujęto to w planie jesień 2006

Propozycje raczej doraźne na dziś - promocji Wojcieszowa /też kroczki/:

1/Dobry pomysł filipo: Mistrzostwa Gór Kaczawskich na Dni Wojcieszowa.
2/Zaproszenie Makłowicza z jakąś specjalnością kulinarną, może na tle Połomu i innych obiektów z których jesteśmy dumni.
3/Nagłośnić media chociaż lokalne do oglądania "skarbu".
4/Może jest coś więcej w starych żródłach o niecnym używaniu szubienicy i stworzyć jeszcze jedną legendę?

[link widoczny dla zalogowanych]