Forum Miasta Wojcieszów

Przyjaciel Żubra

Mam prośbę do wszystkich którzy w najmniejszym stopniu zwracają uwagę na przyrodę, ale nie tylko do nich. Otóż pomyślałem sobie że forum może być cennym źródłem informacji. Już tłumaczę o co mi chodzi, pewnie część z was wypuszcza sie w bliższe i dalsze okolice Wojcieszowa (mam tu na myśli konkretnie Góry Kaczawskie bez pogórza) a pozostali siłą rzeczy też się kręcą po okolicy, czy to jadąc samochodem do Jeleniej czy idąc do sklepu. Pisze prace na temat ptaków tego terenu i byłbym bardzo wdzięczny za wpisywanie na forum swoich obserwacji, nie ma znaczenia to czy sie znacie na ptakach czy nie. Chodzi mi o np. klucz gęsi, bociany, puchacza i wszystko co was zaciekawi łącznie z ptakami martwymi które znajdziecie. Każda taka obserwacja powinna być zapisana z datą, miejscem i szacunkową liczba ptaków np. gęsi w kluczu lub jakieś stado. Jeżeli zobaczycie ptaka którego nie znacie to napiszcie jego opis albo zróbcie mu zdjęcie a ja postaram sie go oznaczyć. Ważne informacje wykorzystam w pracy oczywiście zaznaczając kogo dana obserwacja jest. Zbieram tez dane o owadach (ale tutaj potrzebne byłoby już zdjęcie), ssakach (bez lisa, saren, jeleni i dzików) i roślinach, więc jak zobaczycie gdzieś martwego lub żywego borsuka, gronostaja, łasice itd. to dajcie znać.

Gość 2

Humoru nam też nie brakuje, patrzcie więc też na użytkowników ,drogę i pojazdy.
fotka swinka na rowerze

Przyjaciel Żubra

Mówiłem ,że nie zbieram informacji o dzikach, nawet takich na rowerze Very Happy

Jackus

Wczoraj (23 lutego) około godz 16.20 zaobserwowałem klucz gęsi lecący miedzy Jerzmanicami a Złotoryją, z kierunku południowo zachodniego na wschodni w liczbie około 30szt. zresztą na [link widoczny dla zalogowanych] w najnowszym newsie jest filmik obrazujący lecący klucz. Zapraszam

Przyjaciel Żubra

Gęsi, które widziałeś to najprawdopodobniej gęsi zbożowe a ich pojawienie sie nie koniecznie oznacza początek przelotu wiosennego ponieważ gatunek ten regularnie i dosyć licznie zimuje na Śląsku, w tym przypadku zapewne na Słupie skąd w ciągu dnia ptaki przelatują na nawet znacznie oddalone żerowiska. Dzięki za odzew.

Gość 2

Tekst Mańka z 28.02
Z zainteresowaniem czytam teksty dotyczące ptaków i podziwiam wiedzę Przyjaciela Żubra. Nie mam czasu na systematyczne obserwacje ornitologiczne, ale ptaki- zwłaszcza teraz, na przedwiośniu- same "wpadają" w oko. Np. 21 lutego widziałem pierwszy raz w tym roku pliszkę siwą. Wzdłuż całego biegu Kaczawy wiosną i latem łatwo można zaobserwować inny gatunek- pliszkę górską, która licznie gnieździ się nad samą rzeką. 23 lutego przyleciały do Wojcieszowa szpaki- może ktoś widział je wcześniej? I jeszcze uwaga dotycząca dzięciołka, zwanego dawniej dzięciołem pstrym małym. Otóż wielokrotnie widziałem tego najmniejszego z naszych dzięciołów w pobliżu tzw. piaskownicy, oraz na drodze prowadzącej wzdłuż ogrodów działkowych.

Gość 2

Przyjacielu Żubra, u Jackusa na stronce usłyszysz charakterystyczne gęganie i z pewnością upewnisz się jakie to gęsi Question

Maniek

Tej zimy (?) dwukrotnie widziałem charakterystyczny atak krogulca na wróble. W styczniu- wśród drzew na terenie ośrodka zdrowia, oraz na początku lutego w pobliżu szkoły (żywopłot). Nie wiem, czy były to ataki udane, gdyż nie miałem możliwości dostrzeżenia finału.W obu przypadkach były to samice, które są zdecydowanie większe od samców.

Przyjaciel Żubra · Wysłany: Czw 3:21, 01 Mar 2007 Temat postu:

Maniek fajnie że też patrzysz na ptaki, masz racje że teraz same wpadają w oko bo oto zaczyna się czas w którym zaczynają one wracać z zimowisk żeby wyprowadzić u nas lęgi. I tak o ile w połowie marca usłyszymy i zwrócimy uwagę na pierwszego śpiewającego samca zięby to w maju paradoksalnie nie, bo są one wszędzie. Co do twoich obserwacji to trudno ocenić czy ta pliszka siwa (swoją drogą jak wygladała ta obs. widzialeś ją z bliska czy w locie, no i gdzie?) to pierwszy ptak przelotny czy osobnik ktory spędzil u nas zimę, ale i tak dzięki wielkie za info. Tak się składa że swego czasu zajmowałem się pilszą górską i pluszczem w Górach Kaczawskich na których terenie wykazałem 70 par pliszki (na samym górskim odcinku Kaczawy o ile dobrze pamiętam 14) i 13 pluszcza (artykuł na ten temat ukazał się w roczniku "Przyroda Sudetow" wydawanym przez jeleniogorskie Muzeum Przyrodnicze). Szpaki, nielicznie ale zostają na naszym terenie na zimę wiec można je obserwować zawsze. A pamietasz kiedy dokładnie widzialeś tego dzieciołka (chociaż miesiąc i rok), może się odzywał, a może znalazleś dziuple? Rzeczywiście krogulce można podczas zimy regularnie u nas obserwować. Samice tego gatunku można jednak pomylić z samcem jastrzębia ponieważ mają podobne rozmiary, jak zaobserwujesz ją jeszcze to zwróć uwagę na ogon, najlepiej gdy go rozłoży podczas krążenia, powinien być równo ścięty, jeżeli jest jednak zaokraglony to masz doczynienia z jastrzębiem. Jednak jastrząb z reguły nie poluje na terenach zabudowanych (o ile za ofiarę nie wybral sobie gołebia) w przeciwieństwie do krogulca. Gatunki te różnią się tez nieco lotem tzn. krogulec trochę szybciej macha skrzydłami i robi to delikatniej a jastrząb ogólnie jest masywniejszy, ale z tym trzeba się troche opatrzeć. Gościu 2 gęsi zazwyczaj nie wydają aż tak charakterystycznych głosów dzięki którym bez problemu można je oznaczyć, tym bardziej jeżeli chodzi o stado mogące się składać z osobnikow rożnych gatunków, zobaczyłem ten filmik o którym wcześniej zapomnialem. Stado prawdopodobnie składało się z gęsi zbożowych jak wcześniej pisałem, ale podejrzewam że były tam też gęsi białoczelne o czym mogłyby świadczyć dosyć charakterystyczne wysokie dzwięki.

[link widoczny dla zalogowanych]

krogulec

[link widoczny dla zalogowanych]

jastrząb (tutaj mlody ptak)

[link widoczny dla zalogowanych]

pluszcz

[link widoczny dla zalogowanych]

gęś białoczelna

Jak już pisałem ptaków będzie coraz więcej i przyroda ogólnie ruszy do przodu a razem z nią mam nadzieję ten temat.

Gość 2 · Wysłany: Czw 8:31, 01 Mar 2007 Temat postu:

Przyjacielu Żubra i Jackusie pozwoliłem sobie na zmianę formatu Waszych pięknych fotek. Prosiłbym na przyszłość o nie przekraczanie szer. 450piksli.

Przyjaciel Żubra · Wysłany: Czw 15:11, 01 Mar 2007 Temat postu:

nie ma sprawy, jak chcesz to zmniejsz jeszcze sóweczke

Maniek · Wysłany: Czw 19:50, 01 Mar 2007 Temat postu:

Przyjacielu Żubra, pliszka siwa przelatywała z lewego brzegu Kaczawy dokładnie na wysokości wylotu ulicy Pocztowej. Tej zimy nie widziałem pliszek u nas (inna sprawa, że bardzo wyrywkowe były moje obserwacje), dlatego tak napisałem. Pierwsze wiosenne szpaki, te przylatujące, przez wiele lat miały swoje "biuro meldunkowe" na kilku topolach, rosnących do niedawna za pawilonem na początku ul. Kościelnej. Teraz tych topoli nie ma. Stadka szpaków gromadziły się tam rano i wieczorem przez kilka dni po przylocie. Przyloty szpaków w ciągu ostatnich trzydziestu lat miały miejsce najczęściej między 25 lutego a 5 marca - kilka razy(trzy lub cztery) były to wcześniejsze lub nieco późniejsze przyloty. W sprawie dzięciołka - pierwszy raz widziałem go w opisanym miejscu w październiku 1984 roku, potem było to kilkanaście spotkań - większość późną jesienią. Zawsze były to pojedyncze ptaki, żerujące i milczące. Ostatni raz dwa lub trzy lata temu. Coraz rzadziej po prostu wychodzę gdzieś w plener i obserwacji jest coraz mniej. Krogulce w ciągu wieeeeeelu lat obserwacji (a były lata, kiedy każdą wolną chwilę poświęcałem ptakom, zwłaszcza wodnym), widziałem kilkadziesiąt razy i jestem "opatrzony" z nimi. Właśnie tak, jak opisałeś, latają. Moim skromnym zdaniem najroślejsza samica krogulca jest jednak mniejsza od samca gołębiarza. Trzy zimy temu widziałem skuteczny atak krogulca na stadko dzwońców w centrum - na osiedlu, obok apteki, w biały dzień oczywiście. Dolot do stadka był na wysokości poniżej metra nad ziemią, błyskawiczny i z zaskoczenia - ptak "wyskoczył" zza biurowca.Tuż przed jarzębiną dopiero osiągnął właściwą wysokość. Coś pięknego.

Gość 2 · Wysłany: Czw 20:14, 01 Mar 2007 Temat postu:

Maniek! Poświeciłeś wiele lat obserwacjom ptaków zwłaszcza wodnych i mam nadzieję ,że też udało Ci się coś ciekawego ujrzeć. Jak możesz podziel się swoimi historiami w trakcie obserwacji a może fotkami. Będzie to na pewno interesujący materiał dla forumowiczów kochajacych przyrodę zwłaszcza ,że tak interesująco potrafisz to opisywać.

Przyjaciel Żubra · Wysłany: Nie 2:59, 04 Mar 2007 Temat postu:

Maniek widzę. że obserwowałeś ptaki jak mnie jeszcze na świecie nie było, bo jakbym się nawet bardzo starał nie mógłbym nic powiedzie na temat fenologii przylotu szpaków na przestrzeni ostatnich trzydziestu lat Very Happy

Powiedz mi tylko czy zapisywałeś te obserwacje? Oczywiście zgadzam się, że samiec jastrzębia jest mimo wszystko trochę większy od samicy krogulca bo wyraźnie na to wskazują pomiary biometryczne, chodziło mi jednak tylko o to, że w terenie rzadko widuje sie te dwa ptaki razem i trudno jest to stwierdzic (pomijając już wszystkie inne cech, które dosyc łatwo pozwalają na oznaczenie). Mówisz, że kiedyś spędzałeś dużo czasu w terenie napisz gdzie bywałeś i gdzie obserwowałeś ptaki wodne, podejrzewam że nie w Kaczawach bo ich tu raczej nie ma. Liczę, że sięgając do notatek czy pamięci i dalej prowadząc obserwacje zaskoczysz mnie jeszcze nie jednym.

Maniek · Wysłany: Nie 13:36, 04 Mar 2007 Temat postu:

Przyjacielu Żubra, na przełomie lat 60-tych i 70-tych wielokrotnie bywałem na terenach ujścia Warty do Odry, na terenie dzisiejszego parku narodowego. Znam te obszary, rzeczkę Postomię, system kanałów, obszary zalewowe. Wówczas poznałem też dość dokładnie rzekę Obrę na odcinku od Zbąszynia do Skwierzyny, wszystkie jeziora na jej szlaku. Ptaki obserwowałem też na łąkach i polach w dolinie warciańskiej od ujścia Noteci w dół. Prowadziłem zapiski, ale uchował mi się tylko jeden zeszycik z 1965 roku, oraz kilka czarno-białych zdjęć robionych aparatem Smiena z roku 1969.