Autor Wiadomość
lasota
PostWysłany: Nie 20:15, 05 Kwi 2009    Temat postu:

yanzy napisał:
fotki zniknęły Sad

już są z powrotem, musiałem jeszcze raz wgrać
yanzy
PostWysłany: Nie 20:07, 05 Kwi 2009    Temat postu:

fotki zniknęły Sad
lasota
PostWysłany: Nie 17:44, 05 Kwi 2009    Temat postu:

Ostatni spacerek po Połomie i okolicach zaoowocował przemiłym spotkaniem:





Żmija zygzakowata Vipera berus jest jedynym jadowitym wężem zamieszkującym znaczne tereny Polski. Jest pod ochroną. Gada rozpoznać można po charakterystycznym wyglądzie. Dorosły osobnik mierzy około 60 cm, czasem zdarzają się dłuższe. Jej ubarwienie jest zmienne: najczęściej spotykane są osobniki z szarym lub brązowym grzbietem, z wyraźnie zaznaczoną zygzakowatą czarną wstęgą ciągnącą się od karku do końca ogona. Czasem można się natknąć także na osobniki zupełnie czarne. Oko żmii ma pionową źrenicę i to właśnie odróżnia tego gada od wszystkich innych węży. Lepiej jednak nie zaglądać żmii w oczy z bliska Wink.
Żmije można spotkać na odsłoniętych pagórkach, na łąkach, w polu miedzy rzędami, na składach drewna. Szczególną ostrożność należy zachować wędrując po nasłonecznionych leśnych polanach, przecinkach i torowiskach gdzie żmije lubią się wygrzewać. Ulubione kryjówki żmij to także nory, rumowiska skalne, przestrzenie między korzeniami drzew, stosy kamieni (również lubiane przez nas ogródkowe skalniaki) więc lepiej na podwórku nie ustawiać stosów kamieni i wykaszać systematycznie trawę. Poluje na małe ssaki (ryjówki, krety, myszy), na żaby, jaszczurki, pisklęta ptaków, owady. Wbrew powszechnej opinii nie jest gatunkiem agresywnym - atakuje człowieka tylko wtedy, gdy czuje się zagrożona. Z reguły zwierzę to ucieka przed ludźmi, choć czasem, po chłodnej nocy może być odrętwiałe i nie reagować ucieczką. Zaskoczona żmija, gdy poczuje się zagrożona, albo gdy będzie przez człowieka atakowana – może ukąsić. Podobnie się zachowa, jeśli ktoś niechcący ją nadepnie, lub na niej usiądzie.
Żmija nie jest też bardzo jadowitym wężem, ale jej ukąszenie może być groźne, zwłaszcza dla dzieci i osób starszych – szczególnie dla alergików. Nie mniej jednak w przypadku ukąszenia nie ma co zgrywać twardziela i jak najszybciej trzeba skorzystać z pomocy lekarskiej. Najlepiej wezwać pogotowie ratunkowe gdyż nie wiadomo czy w naszych placówkach służby zdrowia jest na wyposażeniu surowica przeciw jadowi żmii. Po ukąszeniu na skórze pozostają dwie charakterystyczne ranki, w miejscu gdzie wbite były zęby jadowe. Żmija wprowadza do organizmu osoby ukąszonej działający toksycznie i alergicznie jad, powodujący między innymi rozpad krwinek czerwonych, zaburzenia krzepnięcia krwi, uszkadzający śródbłonek naczyń. Jad żmii jest najsilniejszy wiosną (najbardziej stężony). Typowym objawem wprowadzenia jadu jest wyraźny obrzęk w miejscu ukąszenia. Towarzyszy mu ból, a obrzęk stopniowo narasta i może utrzymywać się nawet parę tygodni. U około 20-25% ukąszonych występują nasilone objawy ogólne takie jak poty, zawroty głowy, zaburzenia żołądkowo-jelitowe, podwyższenie temperatury ciała. W ciężkich zatruciach występuje wstrząs objawiający się osłabieniem, bladością, uczuciem zimna, przyspieszeniem akcji serca i spadkiem ciśnienia krwi.

Bezpośrednio po ukąszeniu przez żmiję należy zachować spokój; gdy ukąszone jest dziecko – trzeba je maksymalnie uspokoić (bardzo ważne!). Kończynę, na której jest ukąszenie należy unieruchomić, także sam ukąszony powinien przebywać w spoczynku, ponieważ ruch (praca mięśni) przyspiesza wchłanianie jadu. Dawniej zalecano, by powyżej ukąszenia założyć opaskę uciskową – według najnowszych wytycznych nie należy tego robić. Miejsce ukąszenia należy (o ile jest to możliwe) umyć wodą z mydłem i obłożyć lodem. Kończynę starać się trzymać niżej wysokości serca. Nie należy przemywać spirytusem – powoduje on zasklepienie tkanek, przez co jad nie może swobodnie wypływać z rany.
Między bajki należy włożyć Istniejące w powszechnej świadomości ludzi zalecenie przypalania miejsca ukąszenia lub też nacięcia miejsca ukąszenia i odsysania krwi z jadem. Zdaniem większości specjalistów postępowanie takie może nawet przynieść więcej szkód niż pożytku.


Znając zwyczaje żmij można znacząco ograniczyć ryzyko ukąszenia stosując pewne zasady bezpieczeństwa:
Nie należy dotykać żmij - należy je zostawić w spokoju i wycofać się powoli i bez paniki. Żmija na pewno nie będzie nas ścigać
Należy uważać, gdzie się siada - miło jest odpocząć na słonecznej polance, na przewróconym pniu pod miedzą. Pamiętać jednak trzeba, ze ta polanka jest także ulubionym miejscem odpoczynku żmij. Trzeba dokładnie obejrzeć takie miejsca.
Idąc w miejsce, gdzie można spodziewać się obecności żmij, należy zakładać buty za kostkę. W razie przypadkowego nadepnięcia na żmiję pozwoli to uchronić się przed jadowitym ukąszeniem. Żmija najczęściej atakuje w takich wypadkach na wysokości kostki.
Pilnowanie i edukacja dzieci. U nas żmije są spotykane nawet blisko domów. Trzeba więc wytłumaczyć dziecku, że nie należy dotykać i drażnić wygrzewających się na kamieniu węży (nieznanych zwierząt w ogóle) i trzymać się od nich z daleka.


… uffff ale się rozpisałem. Miłych spacerów życzę Smile
lasota
PostWysłany: Pon 21:34, 17 Wrz 2007    Temat postu:



padalec zwyczajny
Jedyna beznoga jaszczurka występująca prawie w całej Polsce. Jest pod ochroną. Brak nóg u padalca to jego przekleństwo, często jest mylony z wężami i z tego powodu bezmyślnie tępiony. Dorosły osobnik mierzy od 40 do 50 cm, żywi się ślimakami, dżdżownicami i innymi owadami. Jak większość jaszczurek w przypadku bezpośredniego zagrożenia uciekając odrzuca ogon.
Przyjaciel Żubra
PostWysłany: Nie 9:40, 24 Cze 2007    Temat postu:

A ta traszka grzebieniasta jest raczej traczką górską
Przyjaciel Żubra
PostWysłany: Nie 9:39, 24 Cze 2007    Temat postu:

1) jak dla mnie żaba trawna
2) ropucha szara
lasota
PostWysłany: Sob 0:36, 23 Cze 2007    Temat postu:

Jako, że coś cicho się zrobiło w tematach przyrodniczych zapolowałem troszkę. kto chce sie pobawić w szukanie niech uzupełni fotki podaniem nazw


foto wykonałem na górze Chmielarz


a to foto w drodze na zerówkę.
Gość 2
PostWysłany: Śro 0:02, 21 Mar 2007    Temat postu:

Fotka Jackusa ze starego forum;żaba z Chmielarza:
zulus
PostWysłany: Pon 0:08, 12 Mar 2007    Temat postu:

fotka traszka grzebieniasta
Przyjaciel Żubra
PostWysłany: Wto 23:54, 06 Mar 2007    Temat postu: Płazy i gady

Wśród płazów występują tu trzy gatunki traszek - zwyczajna, górska i grzebieniasta, salamandra plamista, żaby brunatne i ropucha szara. Gady reprezentowane są przez jaszczurkę żyworodną, jaszczurkę zwinkę, padalca, zaskrońca oraz żmiję zygzakowatą. W celu dokładnego poznania składu gatunkowego, rozmieszczenia i liczebności płazów i gadów na tym terenie trzeba byłoby przeprowadzić odpowiednie badania, których jednak jeszcze nikt się nie podjął.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group